Ucieczka od odpowiedzialności
Gdzieś na krańcu świata Karczma, ewidentnie nadszarpnięta zębem czasu. Dookoła gęsty las spowity mlecznobiałą mgłą. W oddali wioska. Jej światła z trudem przebijają s
Gangi Nowej Ameryki
Pomyślałem, że warto napisać nieco więcej o pomyśle na naszą grę w Neuroshimę. Początkowy entuzjazm i fascynacja Synami Anarchii minęła. Pomysł trochę dojrzewał zani
Mój wewnętrzny potwór
Powrót do gimnazjum Na początku roku wspominałem o naszej rozgrywce w Zaginięcie Alice. Było to bardzo emocjonujące i satysfakcjonujące przeżycie. Ilość doświadczeń zgr
Chaos mysich terytoriów
Witajcie na patrolu Nasza mini kampania w Mysią Straż dobiegła końca. W wyniku splotu różnych okoliczności rozgranie czterech sesji zajęło nam prawie dwa i pół miesiąca
Bernard – wyzwanie czy porażka?
Kiedy zaczynasz od środka Kilkukrotnie wspominałem już na blogu o mojej nowej postaci do Warhammera – Bernardzie Drugim Synu Horowitzu zu Gipfelhof. Ostatnio zdałem sobie spr